tak jak pisze powyżej-dlatego jest soczysta. A czego nie robić aby nie wyszła sucha-wszystkiego innego
ucz się ucz od bardziej doświadczonych ;)
Nadal uważam, że artykuł powinien być bardziej rozbudowany, a to tylko przepis na pierś z kurczaka, dzięki temu, że tu go wrzuciłaś, powisi dłużej na głównej ;) pewnie tylko o to chodziło.
masz prawo do swojego znamia. A porada zostaje tu gdzie jest, czyli tam gdzie jej miejsce :)
Haijle - też mnie denerwują takie pseudo-artykuliki. Żeby się chociaż autorka postarała o poprawność gramatyczną i stylistyczną! W pierwszym już zdaniu - błędy interpunkcyjne. A drugie - zupełnie nie po polsku. Jak sprawiłaby piersi z kurczaka nie były suche. Itd. Odechciewa się czytać.
jedna ma 12 przepisów, druga od 2004 raptem 36 i będą mnie pouczać. Zajmijcie się czymś bardziej konstruktywnym. Wasza zazdrość robi się nużąca ;)
A czego niby mamy zazdrościć? Może tego, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem? :D To jest dział artykuły, a nie przepisy! Poza tym, ilość umieszczonych przepisów nie świadczy o moim doświadczeniu... żenująca jesteś! Być może jesteś bardziej doświadczona, ale w życiowych porażkach.
co Ty możesz wiedzieć.....
Po za tym nie Ty decydujesz co jest artykułem a co nim nie jest. A to nie przepis tylko artykuł.
Straszne, myślałam, że to przyjazna strona kulinarna, ale chyba się pomyliłam.Nie rozumiem , jak można być takim złośliwym, do osoby,która z dobrej woli, chce się czymś podzielić z innymi.
Elizka, ale jaka złośliwość? Jeśli cokolwiek publikujesz - czy to status na FB, czy przepis na stronie kulinarnej, a nawet coś, co nazywasz "artykułem", jesteś zobowiązana używać języka w sposób poprawny. Ot tyle. Minimum.
Wróbelek - o co Ci chodzi, gdy wspominasz o ilości przepisów? Jak to się ma do kaleczenia języka? Do bylejakości w pisaniu?
Tak naprawdę, administratorzy WŻ, już chyba kilka lat temu obiecywali się zająć działem "artykułów". Tu trafia czasem taki chłam, bez żadnej kontroli, że aż żal to czytać. Jedno zdanie, a dział "artykuł". Szkoda gadać.
Przykład tego, o czym wspominałam powyżej: http://www.wielkiezarcie.com/article73066.html
http://www.wielkiezarcie.com/article96674.html
Znow burza w szklance wody. Kto sieje wiatr ten zbiera burze.
Wrobelku nie przejmuj się co pisza co niektóre koleżanki.Nie każdy jest mistrzem kucharskim i rady którymi się z nami podzielilas na pewno wielu osobom się przydadzą.pewnie i ja sprobuje zrobić takie piersi z kurczaka.Glowa do góry.
Nie ma przymusu czytania/korzystania z treści zawartych w artykułach. Wróbelek przekazała swoje doświadczenia kulinarne i można z nich korzystać (jak ja) lub nie. Faktem jest, że starannie opisała etapy powstawania pysznego dania i należałoby to docenić. Nie wszyscy mają aż tyle zapału i cierpliwości. Dziękuję Wróbelku, kiedyś skorzystam z Twojego sposobu na soczyste mięsko. Pozdrawiam serdecznie.
A ja myślałam, że to zaaranżowane, bo pod artykułem nie było komentarzy. Ale niestety widzę, że to prawdziwa pyskówka. Trochę spokoju i odrobinę dystansu do innych i siebie samych Drogie Panie.
Czy to atrykuł czy nie, mniejsza z tym. Podoba mi się wspomniana zazdrość :) To TYLKO przepisy, strona kulinarna... nikt tu lekarstwa na raka nie wymyślił ani sposobu na zamianę ziemniaka w złoto. Tu nie ma czego zadrościć. :) To proste, przyziemne sprawy jak przepis na kurczaka, nic więcej :) Możemy korzystać z pomysłów innych, by sobie w jakims stopniu życie umilić albo nie korzystać (w sumie z tego samego powodu). :D
no własnie Bahanti, ujęłaś to idealnie. Chcesz-korzystasz, nie chcesz-nie korzystasz. Jak napisała Smosia nie ma przymusu korzystania. I tym bardziej dziwi mnie ta nagonka na mój artykuł, ale przynajmniej trochę się pośmiałam. Choć przyznaję że to nie miejsce na takie „pogawędki”.
A swoją drogą to szkoda że ziemniaków w złoto nie można, najlepiej domowym sposobem, w złoto zamienić ;)
Wróbelek, ja ci tylko zwróciłam uwagę, że to nie miejsce na przepisy, ty natomiast zarzuciłaś mi brak doświadczenia, przeanalizowałaś moje przepisy i stwierdziłaś, że za mało ich wkleiłam by być .. no nie wiem... godna dyskusji z tobą? Heh... Ba! Zaproponowałaś bym uczyła się od ciebie, a na koniec zarzuciłaś zazdrość (nadal nie wiem czego). "Ucz się od bardziej doświadczonych"... hmm, a ty ucz się od bardziej wykształconych. Jeśli chcesz. to podeślę Ci podręcznik z zasadami pisowni polskiej. Pozwolę zacytować sobie pana Cejrowskiego: rozumiem, że kolor włosów w twoim przypadku to nie przypadek. Podstawa, zdania zaczyna się z dużej litery. Jeszcze raz napiszę: zaczęłam na temat miejsca przepisów w przepisach, a nie w artykułach, a ty zaczęłaś pluć jadem na temat mojego doświadczenia. To że nie mam czasu siedzieć godzinami przed kompem, stukać w klawiaturkę, wrzucać przepisy i fotki, nie znaczy w najmniejszym stopniu o moim doświadczeniu.
eh, i dalej dyskusje.....
Wróbelku uśmiechnij się w każdym stadzie znajdą się wrony.....
Ja bardzo cenię każdy dodany przepis,czy poradę. Ktoś poświęca swój czas i chcę się podzielić swoją wiedzą z innymi i chwała mu za to!
Zgadzam się z Tobą Kasiu.Jak komuś nie odpowiada to nie korzysta.Akurat wiem jak zrobić soczystą pierś ale jest wiele osób zaczynających swoja przygodę w kuchni i dla niektórych jest to pożyteczny artykuł.W końcu temu służy ten portal prawda?
Haijle (2014-02-25 17:34)
W dziale "artykuły" spodziewałam się czegoś więcej niż prostego przepisu na pierś z kurczaka. Warto się wysilić i napisać, dlaczego pierś wychodzi soczysta, lub czego nie robić by nie wyszla zbyt sucha.... a tu tylko czysty przepis. Pomylilaś działy :)